Według deklaracji Arkadiusza Urbana, prezesa Krajowego Zasobu Nieruchomości, dotychczas powstało już 27 SIM-ów (Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych) i powstają kolejne. Przekłada się to zadeklarowane 26 tysięcy mieszkań, który – po utworzeniu kolejnych SIM-ów – wzrośnie do ponad 30 tysięcy.

Czym są Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe?

Przypomnijmy, czym są SIM-y. Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe to spółki (z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki akcyjnych lub spółdzielnie osób prawnych), które w modelu non profit mają realizować budownictwo społeczne. Budowane przez nie mieszkania mają trafiać na rynek najmu, gdzie będą dostępne dla osób spełniających określone kryteria. Idea jest taka, aby dzięki nim dach nad głową mogły sobie zapewnić osoby, które nie stać na kredyt hipoteczny, ale jednocześnie są w stanie pokrywać koszty comiesięcznego czynszu.

Zasób mieszkaniowy powstający w ramach działalności SIM będzie dawał lokatorom możliwość skorzystania z różnych form wsparcia. Chyba najważniejszą jest opcja wynajmu w modelu “najem z dojściem do własności” – dzięki niemu wynajmowane mieszkanie z czasem stanie się własnością lokatora. Również czynsze w mieszkaniach SIM będę niższe, być może nawet o połowę. Do tego będzie istniała możliwość rozliczenia partycypacji lokatora w inwestycji poprzez obniżenie czynszu, nawet do 20%.

Wśród źródeł finansowania Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych, pozwalających im oferować lokale w lepszej niż rynkowa cenie, są:

• wsparcie samorządów z Funduszu Dopłat (bezzwrotne, na pokrycie 35% kosztów całej inwestycji),
• od 10 do 30% udziału wniesione przez lokatorów (lokatorzy później mają możliwość rozliczenia tej partycypacji w różnej formie, czy to obniżenia czynszu, czy przyspieszenia dojścia do własności),
• 35-55% preferencyjnego kredytu (kredyt udzielany przez Bank Gospodarstwa Krajowego z programu społecznego budownictwa czynszowego, a spłacany przez Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe z wpływów z czynszów).

Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe – stan obecny

Prezes Krajowego Zasobu Nieruchomości informuje, że już istniejące SIM-y deklarują realizację inwestycji z 26 tysiącami mieszkań, a po doliczeniu mających powstać podmiotów, liczba ta rośnie do 30 tysięcy. Zgodnie z założeniami i przewidywaniami, udziałem w SIM-ach nie są zainteresowane wszystkie gminy – szacuje się, że połowa z nich. W zamyśle program miał przeciwdziałać depopulacji gmin znajdujących się z dala od głównych aglomeracji miejskich. Jednak okazuje się, że działaniem w ramach SIM-ów zainteresowane są także duże miasta, jak chociażby Rzeszów, Lublin, Trójmiasto czy Chorzów. W dotychczas istniejące SIM-y zaangażowane jest 300 gmin.

Arkadiusza Urban deklaruje, że zainteresowanie samorządów udziałem w SIM-ach jest duże i wciąż rośnie. Ma na to wpływ przeprowadzona przez KZN kampania informacyjna, dzięki której przedstawiciele gmin w ogóle mogli się dowiedzieć, jak mają działaś Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe, jakie cele realizować oraz w jaki sposób.