Spada średnia powierzchnia mieszkań w Polsce

Dodane dnia 14 maj 2019 w kategorii Domy i mieszkania, Rynek nieruchomości | 0 komentarzy

Regularnie spada powierzchnia kupowanych w Polsce mieszkań. Takie wniosku wynikają z raportu przedstawionego przez portal RynekPierwotny.pl.

Raport bazuje na danych udostępnionych przez Główny Urząd Statystyczny, które pokazują, jak w ciągu ostatnich 14 lat wyglądał średni metraż wykańczanych mieszkań. Największą łączną powierzchnię odnotowano w 2008 roku, który był końcem boomu mieszkaniowego. W tym okresie do użytku oddawano większe lokale, ponieważ wielu kredytobiorców decydowało się na wyższe kredytu przy korzystnym kursie franka szwajcarskiego. Skończyło się to jednak krachem na rynku, a wielu kupujących popadło w długi po zmianie kursu walutowego. Dodatkowo wartość mieszkań drastycznie w tamtym czasie spadła.

Jednak analiza danych dotyczących mieszkań oddanych do użytku od początku 2018 roku wskazuje, że zmniejsza się powierzchnia kupowanych lokali. Przy czym średni metraż w analizowanym okresie 2004 – 2018, okazał się najniższy w ubiegłym roku.

Na taki stan rzeczy wpływ ma kilka czynników. Jednym z nich jest zmiana wyglądu gospodarstw domowych. Zmniejsza się ilość rodzin wielodzietnych, w miejsce bezdzietnych par, lub modelu 2+1. Decydujemy się na założenie rodziny w coraz późniejszym wieku, toteż wzrasta liczba osób decydujących się kupić mieszkanie w pojedynkę. Rośnie ilość singli w wieku młodym i średnim.

Dodatkowo od wielu miesięcy obserwujemy rosnące ceny materiałów budowlanych i wykonawstwa, co wpływa na podniesienie kosztów całej inwestycji. Zarówno deweloperzy, jak i inwestorzy prywatni, decydują się więc na mniejsze metraże (deweloperzy – mieszkań, inwestorzy – domów), które łatwiej jest wykończyć.

Elementy te wpływają bezpośrednio na wzrost cen mieszkań. Jak pokazują dane płynące z rynku kredytów hipotecznych, obecnie nie spada suma udzielanych pożyczek, ale zmniejsza się ich liczba. Oznacza to, że zaciągamy mniej kredytów, ale opiewają one na wyższe kwoty, co jest oczywiście pokłosiem wyższych stawek za metr kwadratowy.

Trzeba przy tym pamiętać, że możliwości finansowe, a tym samym zdolność kredytowa, każdego gospodarstwa domowego są ograniczone różnymi czynnikami. Z tego powodu kupujący mieszkanie dysponując określonym budżetem lub zdolnością kredytową, decydują się na zakup mniejszych lokali.

Jeśli sytuacja na rynku nieruchomości się nie zmieni, a ceny nie przestaną rosnąć, możemy mieć do czynienia z dalszym spadkiem średniego metrażu kupowanych mieszkań.

Nie można zapominać również o tym co dzieje się na rynku usług finansowych. Póki stopy procentowe są niskie, konsumenci chętniej zaciągają kredyty hipoteczne. Stopy jednak mogą wkrótce zostać podniesione, a to spowoduje wyższe koszty kredytu, większe raty, a tym samym, większe wymagania, jakie banki będą nakładały na kredytobiorców.

Tagi:

Dodaj komentarz