Rynek mieszkaniowy w 2015 roku

Dodane dnia 8 lut 2016 w kategorii Rynek nieruchomości, Wiadomości | 0 komentarzy

Warszawa

sokole oko/flickr.com

Rok 2015 należy do wyjątkowo udanych dla branży mieszkaniowej. Oddano do użytku, rozpoczęto budowę lub wydano pozwolenie na budowę wielu mieszkań. W każdym z przypadków liczba przekracza kilkadziesiąt tysięcy. Rok 2015 cechował się także względną stabilizacją cen mieszkań. Ceny zarówno lekko spadały, jak i wzrastały. Największe zmiany zaszły na rynku mieszkań pochodzących z drugiej ręki. W wielu lokalizacjach za używane mieszkanie trzeba obecnie zapłacić znacznie więcej niż za lokal deweloperski. Dzieje się tak głównie dlatego, że mieszkania używane znajdują się w o wiele lepszych lokalizacjach niż nowe, budowane często na obrzeżach miast lub daleko poza centrum. Dodatkowo objęcie mieszkań używanych programem Mieszkanie dla Młodych sprawiło, że w wielu regionach ceny używanych lokali poszybowały w górę. Zmiany cen za metr kwadratowy zaszły także na rynku pierwotnym. W obu przypadkach jednak zmiany te miały jednak charakter lokalny, zależący od specyfiki danego regionalnego rynku nieruchomości.

Najdroższym miastem pozostaje oczywiście stolica. Ten wynik nie powinien już dziwić nikogo, bo ceny mieszkań w Warszawie są najwyższe w całym kraju już od kilku lat. Obecnie za metr kwadratowy nowego lokalu trzeba zapłacić ok. 7200 zł. Warto dodać, że Warszawa oferuje największą różnorodność lokali, od używanych mieszkań z czasów PRL, oryginalnych lokali w zabytkowych kamienicach, budowanych głównie na obrzeżach mieszkań objętych rządowym programem Mieszkanie dla Młodych po nowoczesne i luksusowe apartament owce itp. Warszawski rynek nieruchomości jest też najdroższy jeśli chodzi o mieszkania używane, które bywają droższe od nowych nawet o kilkaset złotych ze mkw. powierzchni.

Drogie mieszkania znajdziemy także w dawnej stolicy Polski, czyli Krakowie. Metr kwadratowy kosztuje tam około 6200 zł. za mkw. Również w Krakowie ceny mieszkań używanych są wyższe o kilkaset złotych w porównaniu ze stawkami za mieszkanie z rynku pierwotnego. Drogo jest także w Poznaniu – ok. 5600 zł. za mkw. nowego mieszkania. Z koeli we Wrocławiu za nowe lokum zapłacimy 5500 zł/mkw. Najtańszym spośród największych miast polski pozostaje Łódź z ceną około 3700 zł za m. kw. nowego lokalu. Tanio jest także w Toruniu, gdzie za metr kwadratowy trzeba wydać nieco ponad 4000 złotych. Średnie ceny dominują w Białymstoku ( około 4120 zł/mkw.), Bydgoszczy ( ponad 4200 zł/ m. kw.), Olsztynie ( ponad 4200 zł za m. kw.), Lublinie (ok. 4300 zł/mkw. ) oraz Szczecinie (około 4400 zł/mkw.). Drogo jest w Gdańsku, gdzie za mkw. zapłacimy ponad 5200 zł. (dane serwisu Home Broker opracowane razem z Open Finance).

W minionym roku swój rozkwit przeżył rynek wtórny. W wielu miejscach ceny za używane lokale były wyższe w porównaniu z cenami nowych mieszkań. Taka sytuacja zaistniała w Warszawie, Gdańsku oraz Krakowie, gdzie za mkw. używanego mieszkania trzeba zapłacić o kilkaset złotych więcej.

Trudno przewidzieć w jaki sposób ukształtuje się rynek nieruchomości w obecnym roku. Pieniądze z puli rządowego programu Mieszkanie dla Młodych rozchodzą się w szybkim tempie, wobec czego niektórzy specjaliści prognozują wyczerpanie się puli jeszcze w połowie tego roku. Sytuacji nie poprawia też wprowadzenie podatku bankowego, który w praktyce oznacza przerzucenie jego kosztów na potencjalnego kredytobiorcę. Choć takie praktyki kwestionuje Ministerstwo Finansów czy Komisja Nadzoru Finansowego, to banki znajdują sprytne rozwiązania na ominięcie nowej daniny. To może doprowadzić do spadku dostępności kredytu, bo wzrost jego całkowitego kosztu o kilkadziesiąt tysięcy złotych zniechęca wielu do zadłużenia się na długie lata.

Dodaj komentarz