Deweloperzy odnotowali spadek sprzedaży w największych miastach

Dodane dnia 15 lis 2021 w kategorii Domy i mieszkania, Rynek nieruchomości, Wiadomości | 0 komentarzy

budowa

Tegoroczny październik przyniósł kilka zmian na rynku nieruchomości. Jedną z nich była, wyższa niż przypuszczano, podwyżka stóp procentowych. Kolejna dotyczy spadku sprzedaży nowych mieszkań w największych polskich miastach. Dane na ten temat eksperci portali RynekPierwotny.pl i GetHome.pl przedstawili w najnowszym raporcie dotyczącym sytuacji na rynku mieszkaniowym.

W październiku br. w największych polskich miastach tj. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Łodzi i Poznaniu na rynku pierwotnym sprzedano łącznie 3608 mieszkań, czyli o blisko 16 proc. mniej niż we wrześniu. Deweloperzy odnotowali spadek sprzedaży we wszystkich sześciu miastach, ale na różną skalę. Największy spadek nastąpił w Gdańsku, gdzie sprzedano aż 29 proc. mieszkań mniej niż miesiąc wcześniej oraz w Łodzi, gdzie spadek sprzedaży wyniósł 28 procent. We Wrocławiu deweloperzy sprzedali o 18 proc. mniej mieszkań, a w Krakowie i Poznaniu spadek wyniósł 13 proc. w porównaniu z wrześniem. W stolicy spadek sprzedaży nowych mieszkań był najmniejszy i wyniósł jedynie 8 proc. A jak zmieniły się ceny?

Średnia cena za metr kwadratowy nowego mieszkania wzrosła we wszystkich analizowanych miastach z wyjątkiem Krakowa. Mieszkania w Gdańsku podrożały najbardziej, bo aż o 6 procent, a druga w kolejności jest Łódź, gdzie w październiku odnotowano 5-procentowy wzrost cen. Wolniej rosną natomiast ceny mieszkań w Warszawie oraz Poznaniu, gdzie wzrost w październiku wyniósł 1 procent. Podwyżki w okresie dobrej koniunktury nie są niczym zaskakującym, ale kiedy ceny rosną dużo szybciej niż zarobki potencjalnych nabywców, może pojawić się problem. Sytuację tę obrazuje wskaźnik dostępności mieszkań, który odpowiada na pytanie, ile metrów kwadratowych mieszkania jesteśmy w stanie kupić za średnie dochody.

Analiza danych pokazuje, że od początku 2021 r. w największych polskich miastach dostępność mieszkań deweloperskich spadła, ponieważ wynagrodzenia mieszkańców rosły wolniej niż ceny za metr kwadratowy. W Krakowie i Gdańsku spadek dostępności mieszkań okazał się najmniejszy, a we Wrocławiu i Łodzi największy. W stolicy Dolnego Śląska odnotowujemy obecnie najmniejszą dostępność cenową, jeśli chodzi o mieszkania z rynku pierwotnego. Wzrost cen wyniósł tu średnio 18 proc., a przeciętne wynagrodzenie we wrześniu 2021 r. w porównaniu z grudniem ubiegłego roku spadło o 13 procent. Odmienna sytuacja jest obecnie w Poznaniu, gdzie średnia cena za mkw. od początku roku wzrosła o 8 proc., a średnie wynagrodzenie w porównaniu z końcówką ubiegłego roku nie uległo zmianie.

Październikowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej o podniesieniu stóp procentowych również negatywnie wpłynęła na dostępność nowych mieszkań, których zakup finansowany ma być kredytem. We wszystkich sześciu miastach relacja wysokości raty kredytu za mieszkanie o pow. 50 mkw. do przeciętnej wysokości wynagrodzenia uległa pogorszeniu. W obliczu kolejnych podwyżek stóp procentowych deweloperzy z pewnością odczują wpływ, jaki wyższe oprocentowanie kredytów wywrze na wysokość rat i zdolność kredytową potencjalnych klientów.

Tagi:

Dodaj komentarz