Katastrofa na rynku wynajmu mieszkań

Dodane dnia 9 gru 2020 w kategorii Domy i mieszkania, Rynek nieruchomości, Wiadomości | 0 komentarzy

Wrzesień i październik kojarzy się zazwyczaj ze zwiększonym ruchem na rynku najmu. Inaczej jest jednak w tym roku. Zmniejszone zainteresowanie wpłynęło na ceny najmu. W październiku osiągnęły jeden z najniższych od kilku lat poziomów. To efekt trwającego od kilku miesięcy, stopniowego zmniejszania oczekiwań wynajmujących.

Średni ceny najmu najniższe od kilku lat

Październik kojarzony był dotychczas z podwyżkami cen wynajem. To właśnie we wrześniu i październiku, po czasowym zastoju wakacyjnym, mieszkania na wynajem cieszyły się największym zainteresowaniem. W zeszłym roku ceny w dużych miastach wzrosły na początku jesieni średnio o 9 procent. Tegoroczne dane przeczą jednak dotychczasowym trendom. Zmniejszony popyt na rynku najmu obniżył oczekiwania wynajmujących. W efekcie, w październiku, obniżki w relacji miesięcznej przekroczyły w dużych miastach 4 procent. Dla porównania wrześniowe obniżki w większych ośrodkach miejskich, wyjąwszy Gdańsk, mieściły się w granicach od 0,7 do 2,7 procent.

Największa obniżka w relacji miesięcznej miała miejsce w Lublinie, gdzie najemcy w październiku mogliby zapłacić średnio 119 złotych (5,7 procent) mniej niż we wrześniu.

Ponad 5-procentowe spadki cen dotknęły również warszawski i wrocławski rynek nieruchomości.

W rezultacie, w porównaniu do października 2019 roku, ceny najmu w Warszawie spadły o 24,5 procent (1101 złotych). To najsilniejszy spadek spośród dużych miast.

Dla porównania w Krakowie ceny w relacji rocznej spadły o 16 procent (na przestrzeni ostatniego kwartału o 10 procent), natomiast w Poznaniu o 13 procent.

Stabilizacja na szczecińskim rynku nieruchomości

Inaczej jest w Szczecinie. To jedyny duży rynek nieruchomości, gdzie ceny najmu są stabilne od zeszłego roku. W porównaniu do zeszłego roku ceny wzrosły o 07, procent, czyli 15 złotych za miesiąc.

Największe obniżki dotyczą dużych mieszkań

Z udostępnionych przez serwis otodom.pl danych wynika również, że największe spadki dotyczą mieszkań o średnim (od 38 do 60 metrów) i dużym metrażu (od 60 do 90 metrów). W Warszawie oczekiwania wynajmujących w stosunku do mieszkań w przedziale 38-60 metrów spadły o 10,3 procent, powyżej 60 metrów- 9,5 procent.

Brak zainteresowania dużymi mieszkaniami to głównie efekt braku studentów. Większe metraże były często wynajmowane na pokoje.

Najmniejsze obniżki dotyczą natomiast mieszkań do 38 metrów. Wyjątkiem wśród dużych miast są Lublin, Gdańsk, Kraków, Katowice, gdzie obniżki w stosunku do mniejszych metraży przewyższyły spadki cen mieszkań w średnim przedziale metrażowym.

Mieszkanie to jednak niepewna inwestycja?

Dotychczas kupno nieruchomości było traktowane jako pewna inwestycja kapitału.

Stopniowe obniżanie cen za wynajem, a przede wszystkim spadek popytu, mogą jednak odwrócić ten trend. Mimo że ofertowe ceny najmu są nominalnie większe niż w zeszłym roku, roczne tempo wzrostu w dużych miastach nie przekracza inflacji.
Dalsze spowolnienie gospodarki spowodować może w kolejnych miesiącach dalsze spadki cen.

Tagi:

Dodaj komentarz