
| PODSUMOWANIE:
Spadające stopy procentowe poprawiły dostępność kredytów, ale nie dla wszystkich — rodziny z dziećmi nadal mają ograniczoną zdolność pożyczkową. Wyższe koszty życia i ostrożniejsze podejście banków sprawiają, że to pary bezdzietne zyskują dziś większe możliwości finansowe. |
Wraz ze spadkiem stóp procentowych kredyty hipoteczne stały się bardziej dostępne. Co niepokojące, zjawisko to nie dotyczy rodzin. Zdolność kredytowa par z dziećmi stoi w miejscu. Dlaczego tak się dzieje? Warto przyjrzeć się temu zjawisku, szczególnie w kontekście obserwowanego obecnie wzrostu popytu na pożyczki mieszkaniowe.
Biuro Informacji Kredytowej donosi o wzroście zapytań o kredyty hipoteczne, a banki zaznaczają, że wartość udzielonych kredytów jest coraz większa. Czy polskie rodziny są w tym wszystkim poszkodowane?
Sytuacja w branży kredytowej lepsza, ale nie dla wszystkich
Podstawową przyczyną poprawy w dostępności kredytów mieszkaniowych są spadające stopy procentowe. Po ostatniej obniżce oficjalna stopa procentowa spadła już do 4,25%. Rok temu była na poziomie 5,75%, a niespełna trzy lata temu wynosiła 6,75%. Różnica jest naprawdę spora. Jak donosi portal subiektywnieofinansach.pl wskaźnik WIBOR 3M, który jest punktem wyjścia dla banków przy ustalaniu cen kredytów, wynosi obecnie 4,3%.
Warto podkreślić, że kredyty hipoteczne w Polsce wciąż nie są tanie. Wymarzone warunki dla kredytobiorców to pożyczka hipoteczna oprocentowana na 3-4%. Mimo to raty kredytowe w naszym kraju są znacznie niższe, niż były jeszcze kilka miesięcy temu. Potencjalni kupcy, którzy do tej pory byli niezdecydowani, teraz mogą finalizować transakcje. Dlaczego? Bo prócz niższych stóp procentowych kuszą też stabilizujące się ceny lokali mieszkalnych.
Na tle poprawiającej się sytuacji kredytobiorców pojawia się jednak niepokojąca tendencja. Jest nią rozbieżność między zdolnością kredytową rodzin z dziećmi oraz bezdzietnych par. W sytuacji gdy zarówno czteroosobowa rodzina, czyli para z dwójką dzieci, jak i para bez dzieci mają dokładnie takie same dochody, osoby bezdzietne mogą pożyczyć z banku znacznie więcej. Statystycznie różnica może wynosić nawet 75 000 złotych.
Dlaczego rodziny są w gorszej sytuacji kredytowej?
Zdolność kredytowa rodzin stoi w miejscu z powodu kilku czynników. Banki zauważyły, że koszty życia rodzin wzrosły. Usługi opiekuńcze, edukacja czy opieka zdrowotna – wszystko to drożeje. Według witryny subiektywnieofinansach.pl mowa o wzroście o 6–8% w skali roku. Nic więc dziwnego, że niektóre banki bardziej rygorystycznie podchodzą do szacowania minimalnych kosztów utrzymania gospodarstwa domowego. Niestety znacznie częściej dotyczy to rodzin z dziećmi.
Prócz tego instytucje finansowe mogą już teraz reagować na trudną sytuację państwowego budżetu. Oceniając ryzyko kredytowe, biorą pod uwagę możliwość wycofania części wsparcia społecznego. Ważnymi beneficjentami tego typu pomocy są rodziny z dziećmi.
Efektem tego wszystkiego jest bardziej restrykcyjna polityka kredytowa wobec takich gospodarstw domowych. Zdaniem ekspertów pary bez dzieci mają realną szansę na dalszy wzrost zdolności kredytowej. Trend ten będzie wspierać stabilizacja stóp procentowych oraz coraz wyższe wynagrodzenia. Równocześnie rodziny z dziećmi muszą pamiętać o tym, że banki przy ocenianiu zdolności wezmą pod uwagę ich rosnące potrzeby finansowe. Właśnie przez to dostęp do pożyczek mieszkaniowych, szczególnie na wyższą kwotę, może być dla nich utrudniony.
Tagi: Biuro Informacji Kredytowej, kredyt hipoteczny, zdolność kredytowa

Najnowsze komentarze