Deweloperzy krytykują ustawę o jawności cen mieszkań

Dodane dnia 27 maj 2025 w kategorii Wiadomości | 0 komentarzy

Nowa ustawa o jawności cen mieszkań ma na celu zwiększenie przejrzystości rynku nieruchomości, ale deweloperzy krytykują ją za niepełne przepisy. Uważają, że obejmuje jedynie niewielką część rynku i nie uwzględnia umów przedwstępnych, co sprawia, że nie będzie efektywna.

24 kwietnia 2025 roku została uchwalona nowela do ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym. Ma ona zasadniczo zapewnić przejrzystość na rynku mieszkaniowym i wprowadzić jawność cen mieszkań w ramach podejmowanych przez deweloperów inwestycji. Jednak sami deweloperzy nie szczędzą krytyki przygotowanym przepisom i wytykają ich liczne wady.

Cel wprowadzanej ustawy

Zwiększenie przejrzystości rynku nieruchomości w Polsce to cel, który przyświecał wprowadzanej w rekordowo szybkim tempie ustawie o jawności cen mieszkań. Miała ona z założenia chronić konsumentów, którzy zyskać powinni dzięki nowym przepisom łatwy wgląd do tego, ile kosztują lokale na rynku pierwotnym i w prosty sposób porównywać oferty.

Jednak pomimo popierania przez deweloperów samej idei jawności cenowej na rynku pierwotnym, wyrażają oni swoje daleko idące obawy związane z praktycznym stosowaniem przepisów.

Nieskuteczność ustawy

Polski Związek Firm Deweloperskich ocenił, że gdyby wspominana ustawa o jawności cen mieszkań weszła w życie już dziś, objęłaby swoim zasięgiem zaledwie 12% rynku. PZFD wyliczył, że spośród prawie 73 tys. mieszkań w największych miastach w Polsce jedynie 9 tys. musiałoby mieć podaną cenę. Wszystkiemu winne są źle sformułowane przepisy, które są nieprzemyślane przez ustawodawcę i szybko uchwalone.

Deweloperzy nie podważają prawa klientów do pełnej informacji odnośnie cen mieszkań, ale uważają, że przygotowane przepisy dotyczą wyłącznie gotowych lokali. Ograniczają nakładany obowiązek informacyjny wyłącznie do umów sprzedaży, pomijając jednocześnie umowy deweloperskie i umowy przedwstępne. Tymczasem takie umowy dominują wśród transakcji zawieranych na rynku pierwotnym.

Z tego powodu nawet 90% ogłoszeń sprzedaży nowych mieszkań nadal będzie całkowicie legalnie prezentowana bez obowiązku ujawniania ceny. Dlatego nowa regulacja staje się bezużyteczna.

PZFD ocenia, że zamiast doprecyzować przepisy i poświęcić im nieco więcej czasu, postawiono na ekspresowe procedowanie projektu. Zabrakło realnej i merytorycznej refleksji nad tym, jakie skutki pociągać będzie nowela.

Proponowane zmiany w nowej ustawie

Nowela ustawy została uchwalona przez Sejm, a obecnie pochyli się nad nią Senat. Stąd też deweloperzy apelują, by zmienić przepisy tak, by dotyczyły całego rynku nowych mieszkań, a nie tylko małego wycinka. Podkreślają, że przy tworzeniu ustawy pominięto głos branży i opinie kluczowych instytucji, takich jak Sąd Najwyższy, Krajowa Izba Radców Prawnych, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów czy Biuro Legislacyjne Sejmu.

Jeśli ustawa zostanie wprowadzona w życie w obecnym kształcie, nie będzie ona niemal w żadnym stopniu rozwiązywać realnych problemów rynku mieszkaniowego. Dobre intencje ustawodawcy by zwiększyć przejrzystość rynku i umocnić pozycję kupujących to zbyt mało, by miało się coś zmienić.

Tagi: ,

Dodaj komentarz