Czy “zakaz flippowania” rzeczywiście dotknie flipperów?

Dodane dnia 18 kwi 2023 w kategorii Wiadomości | 0 komentarzy

Rząd planuje zmianę prawa, która obejmuje zakaz handlu cesjami dla zysku. Zmiana ta ma rozwiązać problem flippingu i ukrócić patologię związaną ze spekulacyjnymi zakupami na rynku nieruchomości. Cele te popierają specjaliści z branży.

Poprawka do nieodpowiedniej ustawy?

Rada Ministrów przyjęła poprawkę do projektu ustawy o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe. To właśnie ona wprowadza zakaz “handlu” cesjami z umów deweloperskich. Ograniczenie to nie obejmuje najbliższej rodziny i niektórych sytuacji losowych. Jego zadanie ma jednak ograniczyć kupowanie czy rezerwowanie większej liczby mieszkań z rynku pierwotnego przez jednego nabywcę. Jak wspominaliśmy, wielu analityków dostrzega ten problem i przyznaje, że rozwiązanie jest potrzebne. Wszystko wskazuje jednak na to, że zaproponowana przez rząd zmiana nie będzie skutecznie rozwiązywać problemu flipperów.

Flipping to działalność, która opiera się na zakupie mieszkania z rynku wtórnego, podniesieniu jego wartości i sprzedaży z zyskiem. Flipperzy polują na zniszczone lub zadłużone lokale do remontu. Następnie poddają je renowacji i szybko wprowadzają na rynek. Z definicji nie ma w tym więc nic nieuczciwego, jednak w ostatnich latach pojęcie flippingu mocno się zdewaluowało. Dziś oznacza też spekulacje na rynku, takie jak handel cesjami deweloperskimi. Jest to jedna z najprostszych i najbardziej prymitywnych form spekulacji, która mocno szkodzi inwestorom. Dlaczego? Bo prowadzi do masowego wykupu najbardziej atrakcyjnych ofert i manipulacji cenami lokali.

Wygląda na to, że aby realnie rozwiązać problem wspomnianych wyżej manipulacji należy ograniczyć wystawianie cesji deweloperskich. Handel nimi nie przynosi nic dla rynku i jest czerpaniem zysku z realnie nieuczciwej praktyki. Już teraz pojawiają się jednak głosy, że likwidacja cesji jest krokiem do ograniczenia wolności rynku nieruchomości i pchnięciem go w stronę centralnego sterowania. Wygląda na to, że problem jest dość skomplikowany i wymaga dokładniejszej analizy oraz nowych rozwiązań legislacyjnych. Co ważne nawet krytycy dotychczasowych rozwiązań z uznaniem mówią o tym, że temat został wreszcie dostrzeżony i szuka się sposobu, by go rozwiązać.

Tagi: ,

Dodaj komentarz