Spółdzielnie dostaną grunty? “Duża” ustawa reprywatyzacyjna

Dodane dnia 29 paź 2017 w kategorii Wiadomości | 0 komentarzy

zmiany w prawie

W Polsce znajduje się ponad 2 miliony mieszkań zarządzanych przez spółdzielnie. W czasach PRL, gdy powstawały, nie przejmowano się zbytnio uregulowaniem stanu własnościowego terenów, na których budowano bloki. Często stoją więc one na gruntach o niejasnym stanie prawnym, a spółdzielnie nie posiadają praw własności tych działek, a jedynie możliwość ich wieczystego użytkowania. Dotyczy to szczególnie terenów, które na mocy tzw. Dekretu Bieruta przeszły na własność gminy m.st. Warszawy w jej przedwojennych granicach. W założeniu miało to ułatwić odbudowę miasta po wojnie. Dotyczy to jednak nie tylko samej stolicy. W podobnej sytuacji znajdują się spółdzielnie mieszkaniowe na terenie całego kraju.

Co dla zwykłego Kowalskiego oznacza fakt, że jego spółdzielnia mieszkaniowa nie jest właścicielem gruntów, na której stoją jej bloki? Sprawia to, że kupowanie i sprzedawanie mieszkań w stojących na nich budynkach jest znacznie utrudnione. Ponieważ nie można założyć dla nich ksiąg wieczystych, banki nie zgadzają się na udzielanie kredytów na ich zakup. Co więcej, mimo iż od 31. lipca 2007 roku ich użytkownicy mają prawo do wykupienia prawa własności za symboliczną złotówkę, wciąż nie mogą skutecznie się o to ubiegać. Kowalski zatem przez całe życie mieszkał i dbał o lokal, który nigdy nie może stać się jego własnością. Problem ten był wielokrotnie poruszany przez Rzecznika Praw Obywatelskich. Wydaje się, że wreszcie udało się go rozwiązać.

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt tzw. “dużej” ustawy reprywatyzacyjnej. Jeśli zostanie przyjęta, obowiązywać będzie już od 1. stycznia 2018 roku. Ma ona na celu uregulowanie sytuacji prawnej budynków wielorodzinnych oraz gruntów, które uległy nacjonalizacji po II wojnie światowej, ujednolicona zostanie także wysokość i proces przyznawania rekompensat pieniężnych byłym właścicielom i ich spadkobiercom. Mają one wynosić 20% wartości nieruchomości w czasie nacjonalizacji lub 25%, jeśli osoba uprawniona zgodzi się na wypłatę w postaci obligacji skarbowych. Ustawa ta jest także szansą dla spółdzielni mieszkaniowych na stanie się prawnymi właścicielami gruntów, na których stoją ich budynki.

Dyrektor Departamentu Prawa Administracyjnego w Ministerstwie Sprawiedliwości, dr hab. Kamil Zaradkiewicz, poinformował dziennikarzy “Rzeczpospolitej”, że w przepisach pojawi się tzw. postępowanie wywoławcze, umożliwiające spółdzielniom mieszkaniowym wejście w posiadanie gruntów pod zarządzanymi przez siebie budynkami. Wymagać to będzie złożenia do sądu wniosku o ich nabycie wskutek przemilczenia. Sąd opublikuje wówczas w mediach wezwanie do dawnych właścicieli działek lub ich spadkobierców. Będą oni mieli rok na zgłoszenie się w celu ustalenia statusu własnościowego gruntu i złożenie roszczeń, co pozwoli im uzyskać zadośćuczynienie. Jeśli zaś w tym czasie się nie odnajdą, grunty przejdą na własność spółdzielni lub gminy. Da to lokatorom zielone światło na wykupienie mieszkania.

Tagi: ,

Dodaj komentarz