PODSUMOWANIE:
Największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania dwupokojowe, praktyczne i przystępne cenowo dla singli i młodych par. Kawalerki sprzedają się głównie w miastach turystycznych, a większe lokale tracą popularność z powodu kosztów kredytów i utrzymania. |
Mimo rosnących kosztów życia, Polacy wciąż marzą o własnych czterech kątach i niezależności od wynajmu, dlatego coraz częściej decydują się na zakup nieruchomości. Według badania ekspertów portalu RynekPierwotny.pl wśród ofert deweloperskich największym zainteresowaniem cieszą się lokale dwupokojowe, to właśnie one trafiają w potrzeby singli i młodych par rozpoczynających wspólne życie. Taki wybór zapewnia większą samodzielność finansową i stabilność – niższa cena zakupu oznacza mniejszą ratę kredytu, a tym samym łatwiejsze utrzymanie mieszkania.
Dodatkowo tego typu lokale są kompaktowe, funkcjonalne i tańsze w eksploatacji, co w obecnych realiach rynkowych czyni je najbardziej praktycznym rozwiązaniem. Deweloperzy dostosowują swoje inwestycje właśnie do tej grupy nabywców, oferując układy, które łączą komfort z przystępną ceną.
Lokale trzypokojowe i większe tracą na popularności
Sprzedawcy w firmach budowlanych nie zdołali przekonać konsumentów do zakupu większych lokali. Jeszcze kilka lat temu mieszkania trzypokojowe uchodziły za “złoty środek”, idealne dla rodzin z dziećmi i tych, którzy chcieli mieć zapas przestrzeni. Dziś sytuacja wygląda inaczej. W większości dużych miast ich sprzedaż wyraźnie spadła. Wyjątkiem są Wrocław i Kraków, gdzie popyt na “trójki” wzrósł odpowiednio o 23 i 2 procent.
W pozostałych lokalizacjach widać ochłodzenie – w Katowicach sprzedaż obniżyła się o 25%, w Łodzi o 15%, a w Warszawie o 12%. Eksperci tłumaczą to wysokimi kosztami kredytów i życia, które skutecznie studzą zapał kupujących. Dla wielu rodzin większe “M” po prostu stało się dobrem luksusowym.
Gdzie kawalerki są najchętniej kupowane?
Jeszcze niedawno kawalerki uznawano za najłatwiejszy sposób wejścia w posiadanie własnego kąta. Dziś jednak nawet te najmniejsze nieruchomości nie sprzedają się tak dobrze jak kiedyś. Wyjątek stanowi Gdańsk, gdzie deweloperzy zanotowali prawdziwy boom – w kilka miesięcy sprzedano tam o 77% więcej mieszkań jednopokojowych niż rok wcześniej.
Skąd ten fenomen? Gdańsk coraz mocniej przyciąga inwestorów z Polski i zagranicy. Kawalerki są chętnie kupowane pod wynajem krótkoterminowy – turyści z zachodnich państw Europy wybierają właśnie to miasto. W innych regionach sytuacja wygląda gorzej. W Warszawie sprzedaż kawalerek spadła aż o 28%, a ich ceny należą do najwyższych w całym kraju.
Sprzedaż wciąż spada
Choć deweloperzy robią wszystko, by utrzymać zainteresowanie, od promocji po elastyczne finansowania, sprzedaż mieszkań spada. To efekt końca programu “Bezpieczny Kredyt 2%”, który jeszcze w ubiegłym roku napędzał rynek.
Najbardziej ucierpiały duże lokale, czyli mieszkania czteropokojowe i większe. W Katowicach transakcji było mniej o 30%, w Łodzi o 23%, a w Gdańsku i Poznaniu o ponad 20%. Tylko Wrocław obronił się przed spadkami, notując niewielki wzrost (3%).
Eksperci prognozują, że jeśli stopy procentowe rzeczywiście zostaną obniżone, biznes znów może ruszyć z kopyta. Wraz z tym zmienią się też preferencje – większe mieszkania mogą odzyskać popularność. Na razie jednak Polacy wybierają raczej mniejsze, ekonomiczne metraże, które łatwiej sfinansować i utrzymać.
Najnowsze komentarze