Jednak nie będzie zapaści na rynku nieruchomości?

Dodane dnia 3 cze 2025 w kategorii Rynek nieruchomości | 0 komentarzy

PODSUMOWANIE:

Pomimo wcześniejszych prognoz o zapaści na rynku nieruchomości, najnowsze analizy wskazują, że ceny mieszkań w Polsce nie spadną gwałtownie. Dzięki stabilizacji rynku, niższym stopom procentowym i rosnącym wynagrodzeniom, rynek odzyskuje równowagę, choć przewidywana jest korekta cen w 2025 roku.

Przez ostatnie lata rynek nieruchomości w Polsce doświadczał dynamicznych zmian, wywołanych pandemią, inflacją, rosnącymi stopami procentowymi i kredytem z dopłatami. Wielu ekspertów przewidywało nadchodzący krach cenowy spowodowany drastycznym spadkiem popytu. Najnowsze dane i analizy sugerują jednak, że pesymistyczny scenariusz nie powinien się zrealizować.

Według raportu HREIT rynek mieszkaniowy w Polsce zaczyna odzyskiwać równowagę po latach zawirowań. Deweloperzy odbudowują swoje oferty po wyprzedaży z drugiej połowy 2023 roku i wprowadzają do sprzedaży nowe lokale.

Banki udzielają coraz więcej standardowych kredytów hipotecznych na coraz lepszych warunkach. Gospodarstwa domowe odzyskują siłę nabywczą po inflacyjnych zawirowaniach, zaczynają korzystać w pierwszej od dawna obniżki stóp procentowych i nie liczą już w zasadzie na kredyt z dopłatami.

Czynniki wspierające rynek

Ceny nieruchomości mogłyby zacząć gwałtownie spadać w przypadku znacznej nadwyżki podaży nad popytem. Oferta z rynku pierwotnego i wtórnego odbudowała się względem ostatnich miesięcy 2023 roku, jednak mieszkań na rynku wciąż jest za mało.

Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że od stycznia do maja 2024 roku oddano do użytku 78,7 tys. mieszkań, co jest o 15,9 proc. gorszym wynikiem, niż w analogicznym okresie 2023 roku. Spadek ten dotyczy zarówno deweloperów, jak i inwestorów prywatnych.

Stabilna sytuacja gospodarcza, umiarkowane ryzyko na rynkach międzynarodowych i rosnące wynagrodzenia to jedne z czynników, które pozytywnie będą wpływać na nastroje strony popytowej.

Zwiększenie dostępności kredytów hipotecznych dzięki niższym stopom procentowym sprawia, że już po pierwszej obniżce zwiększa się aktywność kupujących. Dalsze korekty poziomu stóp w dalszym ciągu będą obniżać koszt kredytu, a tym samym pozytywnie wpływać na zdolność kredytową. Czyli: coraz większe grono Polaków będzie wracać do planów zakupowych.

Rządowy program wsparcia kredytobiorców, chociaż skierowany do mniejszego grona odbiorców niż Bezpieczny Kredyt 2%, również może się przyczynić do wzrostu liczby kupujących.

Deweloperzy są gotowi do działania

Mimo pozytywnych sygnałów deweloperzy pozostają ostrożni. Nowych inwestycji jest mniej, ale planowane są nowe projekty. Powiększa się również bank ziemi pod kolejne bloki i osiedla. Projekty często mają już wydane pozwolenia na budowę, co pozwoli płynnie ruszyć z ich realizacją po pojawieniu się sygnałów z rynku.

Analitycy przewidują, że w 2025 roku ceny mieszkań mogą doświadczyć korekty w przedziale od 5 nawet do 15 proc. Większe spadki są możliwe na mniejszych, a tym samym mniej płynnych rynkach oraz w przypadku lokali o gorszym standardzie i mniej atrakcyjnej lokalizacji.

Chociaż rynek nieruchomości w Polsce przeszedł przez trudny okres, obecne dane sugerują, że zapaść cenowa jest mało prawdopodobna. Stabilizacja rynku, wspierana przez ograniczoną podaż i umiarkowany wzrost popytu będzie sprzyjać kontynuacji umiarkowanego wzrostu cen.

Dodaj komentarz