Eksperci z rynku nieruchomości zauważyli nowy trend – dziś to miejsca parkingowe coraz częściej decydują o tym, czy ktoś kupi mieszkanie. Do niedawna najczęściej nabywcy pytali o bliskość terenów zielonych, place zabaw czy komunikację miejską, dziś priorytetem stało się miejsce postojowe. Coraz częściej na jedno mieszkanie przypadają 2 auta, z parkingami mamy więc w Polsce coraz większy problem.

Miejsce parkingowe to priorytet

Mirosław Król, ekspert runku nieruchomości, w rozmowie z biznes.interia.pl wskazał, że w ostatnim roku trendy na rynku uległy zmianom. Osoby zainteresowane kupnem lub wynajmem najczęściej pytały o plac zabaw lub tereny zielone, a dziś decyzję o zakupie mieszkania warunkują kwestie związane z dostępnością miejsc parkingowych w okolicy. Ten trend, według Króla, może świadczyć o tym, że ludzie nie rezygnują z samochodów w takim tempie, jak do niedawna się spodziewano. Teraz dwa auta na jedną rodzinę to standard, a miejsce parkingowe znaleźć jest coraz trudniej. Co prawda, miejsca postojowe zawsze były dla kupujących mieszkania ważne, jednak teraz jest to szczególnie zauważalne. Dlaczego?

Według ekspertów dzieje się tak, ponieważ miejsc parkingowych przy nowych inwestycjach jest mniej i stają się one towarem deficytowym. Nie ulega wątpliwości, że posiadanie własnego miejsca parkingowego to przede wszystkim wygoda. Posiadając je w podziemnym parkingu, oszczędzasz czas i unikasz stresu związanego z szukaniem wolnego miejsca. Dodatkowo, mieszkanie z przypisanym parkingiem jest bardziej atrakcyjne na rynku wtórnym. Dla wielu osób posiadanie własnego miejsca parkingowego to kluczowy atut, szczególnie w rejonach, gdzie brakuje dostępnych miejsc do parkowania. Jednak zakup miejsca parkingowego wiąże się z często dużym kosztem.

Żeby parkować, trzeba słono płacić

Na rynku wtórnym ciężko jest znaleźć ofertę z miejscem postojowym w pakiecie. Na rynku pierwotnym jest łatwiej, ale wyzwaniem dla kupujących mieszkania może okazać się cena takiego miejsca parkingowego. Ceny te biją bowiem w Polsce wszelkie rekordy – miejsce w podziemnym parkingu kosztuje zazwyczaj około 50-60 tys. złotych. Z kolei garaże wolnostojące w dużych miastach to koszt nawet powyżej 100 tys. złotych. Za garaż w Warszawie, Krakowie, Poznaniu czy Wrocławiu zapłacić trzeba ok. 130 tys. złotych i cena ta już nawet nikogo nie dziwi.

Jak podaje biznes.interia.pl, w mediach społecznościowych zawrzało dopiero wtedy, gdy w Internecie pojawiła się oferta sprzedaży garażu wolnostojącego w Warszawie za 230 tys. złotych. Dlatego, jak wskazał Mirosław Król, coraz częściej zdarza się, że wysokie ceny miejsc parkingowych odstraszają i sporo osób rezygnuje z ich zakupu. W takich sytuacjach na popularności zyskują rowery i komunikacja miejska. Wiele zależy też oczywiście od lokalizacji nieruchomości. W centrum miasta priorytet miejsca parkingowego jest niższy, bo wszystko znajduje się bliżej. W dzielnicach położonych dalej, np. od przedszkoli, szkół czy galerii handlowych, miejsce parkingowe staje się znacznie ważniejsze.