Coraz więcej mieszkań na sprzedaż

Dodane dnia 15 gru 2020 w kategorii Domy i mieszkania, Rynek nieruchomości | 0 komentarzy

budowa

Mimo epidemii koronawirusa nie maleje ruch na rynku nieruchomości. Po krótkim czasie zastoju nie tylko kupujący, ale również właściciele lokali aktywnie działają w sektorze mieszkaniowym. W październiku zanotowano wyjątkowo dużo ogłoszeń sprzedaży mieszkań.

Lepiej sprzedać niż wynajmować?

W październiku sprzedający mieszkania wystawili 66 441 ogłoszeń. To o 1/3 więcej niż w tym samym czasie w zeszłym roku, jak wynika z raportu aportu Expandera i Rentier.io. Najczęściej sprzedawane są mieszkania używane, ale nie tylko. O 13 procent w porównaniu do zeszłego roku zwiększyła się również pula mieszkań z rynku pierwotnego.

Tak znaczny wzrost liczby dostępnych mieszkań może mieć swoje źródło w epidemii koronawirusa, która spowodowała odpływ najemców, a także obniżenie oczekiwań wynajmujących. Spadki cen na rynku najmu wynoszą nawet ponad 24 procent. Taka sytuacja ma miejsce w Warszawie, ale trend obecny jest w większości dużych miast. Wyjątkiem jest Szczecin, gdzie ceny najmu w porównaniu do zeszłego roku wzrosły o 0,7 procent.

W efekcie inwestorzy, którzy kupili mieszkania z myślą o czerpaniu korzyści z najmu, mogli zdecydować się na sprzedaż nieruchomości, aby w taki sposób odzyskać ulokowany kapitał. Tym bardziej że obecnie trudno określić, jak dalsze spowolnieni gospodarki oraz obostrzenia odbiją się na rynku nieruchomości.

Innym powodem może być próba odzyskania zainwestowanych środków, które mogą być przydatne w czasie obecnie trwającego kryzysu. Niezależnie od powodu gwałtownie rosnącej liczby mieszkań na sprzedaż, nie spada ich cena.

Epidemia nie wpłynęła na ceny mieszkań

Wielu kupujących już od początku pandemii oczekuje na spadek cen. Początkowy zastój na rynku nieruchomości nie okazał się jednak długotrwały. Nie wpłynął długoterminowo na popyt oraz ceny mieszkań.

W większości dużych miast za nieruchomość zapłacić należy obecnie więcej niż w październiku zeszłego roku. W niektórych miastach ceny wzrosły również w porównaniu do marca bieżącego roku. Taka sytuacja ma miejsce w Warszawie i Szczecinie, gdzie ceny wzrosły o 10 procent w porównaniu do zeszłego roku oraz o 3 procent w porównaniu do marca. Podobnie jest w Krakowie – ceny mieszkań zdrożały kolejno o 10 i 3 procent.

Największa różnica między cenami z zeszłego października i analogicznego okresu w tym roku została zanotowana jednak w Lublinie. Kupujący, którzy zdecydowali się na zakup w bieżącym kwartale, muszę zapłacić o 16 procent więcej niż jesienią zeszłego toku. W odniesieniu do marca ceny wzrosły o 6 procent. O 1 procent w stosunku do marca wzrosły również ceny w Poznaniu.

W reszcie dużych miast widoczny jest niewielki, maksymalnie 5-procentowy spadek w stosunku do trzeciego miesiąca bieżącego roku.

Wyjątkiem są Katowice, gdzie ceny mieszkań spadły o 3 procent zarówno w porównaniu do marca, jak i do zeszłego roku.

Biorąc pod uwagę, że tegoroczna jesień to również czas rekordowych ilości wydawania pozwoleń na nowe inwestycje, w kolejnych miesiącach spodziewać można się dalszego wzrostu podaży.

Tagi: ,

Dodaj komentarz